Gdzieś za miastem biała chatka
Zaprasza życzliwych ludzi;
Tu spotkamy wujka Władka,
Który nigdy się nie nudzi.
Wujek bardzo jest wesoły.
Zawsze chętnie winko pije,
Chowa świnki, drób i pszczoły.
Jest rolnikiem, z tego żyje.
Raz (niestety w Wielkim Poście)
Odwiedziła go rodzina,
Więc, jak zwykle, gdy są goście,
Wujek poszedł ściągnąć wina.
Winko było wyśmienite,
Bardzo chętnie je kosztował.
Nalał miarki należyte
I swych gości poczęstował.
Potem poszedł do kurnika:
- Coś dać gościom jeść wypada.
I już sięga po indyka,
a indyk mu tak powiada:
...